Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27
hej,
ja juz po wycieczce, było fajnie , ale jestem potwornie zmęczona, Bartek dal w kosć dwie noce z rzedu, wczoraj przeszedl samego siebie, budzil się z krzykiem brrrr.
Czytalam...
rozwiń
hej,
ja juz po wycieczce, było fajnie , ale jestem potwornie zmęczona, Bartek dal w kosć dwie noce z rzedu, wczoraj przeszedl samego siebie, budzil się z krzykiem brrrr.
Czytalam coście naskrobały i jestem tak padnieta, że niewiele pamietam, ale...
Dagmarka- mój widac też albo zabkuje albo ma skok, jak Twoja mała,też więcej płacze i nie śpi w nocy, widać, ze coś mu dolega, no chyba że prom mu nie odpowiadał..
Sbj- fajnie, że urlop się udał i że palec mu nie przeskzodził i sie odbył...teraz juz będzie tylko lepiej,
Mar-chew - nie martw się rozwojem swojej Hani, mój też jeszcze nie raczkuje, tylko pełza do tyłu, czasami tylko sobie sam wstanie, takze spokojnie, nie ma co się przejmować, na wszystko przyjdzie pora.
Wiolka- jesli chodzi o krzesłko to ja takie miałam przy pierwszym dziecku(drewniane), teraz kupiła takie składane, bo jednak drewniane za dużo miejsca zajmuje.
Sbj- napisz proszę czy wcześniej Twój maly czesto budził się w nocy do karmienia i jak znosi mleko sztuczne, czy wogole podajesz i jakie? Ja coraz bardziej zastanawiam się nad odstawieniem od piersi, bo widzę, ze Bartek zaczyna jak moj starszy syn za bardzo się przyzwyczajać do tego cycusia i jeszcze chwila i bedzie ich niewolnikiem!
A jeszcze słowo o wycieczce - Karlskrona przywitala nas piękna pogodą, było bardzo fajnie, jednak kabina na pokladzie niezbyt duża i chyba jednak mam klaustrofibię, bo czasami jak tylko sobie pomyslałam, że jestem pod pokładem i jest duszno ....brrr i nieźle w drodze powrotnej bujało....
zobacz wątek