Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27
Hej,
ja juz po urlopie, bylo fajnie chociaz pogody nie było .wracaliśmy z płaczem starszego synka, bo tak mu się podobalo i tak zakochał się w koniach, że nie chciał wracać, teraz słucham...
rozwiń
Hej,
ja juz po urlopie, bylo fajnie chociaz pogody nie było .wracaliśmy z płaczem starszego synka, bo tak mu się podobalo i tak zakochał się w koniach, że nie chciał wracać, teraz słucham już o następnym wyjeździe i nauce jazdy w 3mieście!
Jeśli chodzi o chodzik, to uzywałam przy starszym synku , nieługo bo szybko zaczął chodzić, teraz nie planuję takiego zakupu, bo mały idzie do żłobka , takze nie będzie mi taki mebel w domu potrzebny. Uważam, że z głową wykorzystany nie powinien zaszkodzić dziecku.
Buciki - hmmm nam tez było czasami zimno w nożki i kupiłam takie skarpetni grube podszyte irchą, super sie sprawdzają, są bardzo wygodne i cieplutkie.
A dzieciaczki macie śliczne i zdolne!
zobacz wątek