Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28

jeszcze co do jedzonka to scieram malej na tarce owocki brzoskwinie, nektarynki jabluszka gluszke i wcina np z kaszka, bo ona tez nie wypije kaszki tylko lyzeczka wlasnie z owockami zjadamy
... rozwiń

jeszcze co do jedzonka to scieram malej na tarce owocki brzoskwinie, nektarynki jabluszka gluszke i wcina np z kaszka, bo ona tez nie wypije kaszki tylko lyzeczka wlasnie z owockami zjadamy

i co zauwazylam ze Laura bardzo lubi dzieci:) jak widzi dziecko male duze to wola i wola az ono zwroci uwage:) i tak samo z kotkami i golebiami, u nas jest duzo kolo bloku kotkow to jak je widzi to sztywnieje i gada do nich hehe smiesznie to wyglada a za golebiami to malo z wozka nie wyjdzie tak sie obraca:)

kupilismy wreszcie krzeselko do jedzenia i jest o niebo lepiej niz w tym bujaczku, mialyscie racje!:) tylko mala teraz przechodzi bunt i nie chce wogole w nic sie dac wsadzic, ostatnio nie moglismy jechac do znajomych bo darla sie jak poparzona i taka sie sztywna robila ze nie dalo sie jej wlozyc do fotelika, droga na mazury byla istnym koszmarem bo mala sie tak darla ze nie dalo sie tego ogranac, musialam ja na rekach miec bo balam sie ze sie zaglawi placzem albo zwymiotuje z placzu...sporotem jechalismy noca zeby mala spala cala droge i udalo sie

zobacz wątek
14 lat temu
Dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry