Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28
Cześć dziewczyny!
Ale jesień dzisiaj...brrr
Aniewa - biedna malutka! Zdrówka! Kurcze, tak to jest z lekarzami, trzeba samemu na medycynę iść jak się ma dzieci ;-/.
rozwiń
Cześć dziewczyny!
Ale jesień dzisiaj...brrr
Aniewa - biedna malutka! Zdrówka! Kurcze, tak to jest z lekarzami, trzeba samemu na medycynę iść jak się ma dzieci ;-/.
Agusia - ale fajne fotki. Poszłabym też na basen, ale się boję ;-). Zawsze wracałam z jakąś infekcją. No i przez całą ciążę się męczyłam i teraz mam stracha iść na basen.
Lenka non stop chce stać i chodzić! Kurcze skubanica nie raczkuje, nie usiądzie sama, a na wszystko się wspina i chce stać. Jak trzymam ją za ręce to chodzi. No i od 3 nocy masakra ze spaniem. Budzi się często i od razu chce siadać - jeszcze oczu nie otworzy, praktycznie przez sen to robi - chce usiąć, a nie potrafi i w ryk. Do tej pory jak się wybudzała to dawałam jej smoka i przewracałam na bok i spała, a teraz jak tylko poczuje moje ręce to łapie i się podciąga. I się wybudza. A najgorzej jest rano. Wstawała zawsze ok 8, a teraz ok 6-7 i właśnie jeszcze się nie obudzi a ryczy i próbuję usiąść. Ja myślę, że jej się to śni i się wybudza z rykiem. Nigdy tyle nie płakała co teraz. W dzień też nie chce leżeć - przewinąć ją, ubrać to masakra. Ryczy - ale tak histerycznie, wiezga nogami, łzy lecą...wrrrr. Mam nadzieję, że jej przejdzie. Taka grzeczna i spokojna była. Może to rzeczywiście skok rozwojowy? Bo ząbki raczej nie - tzn. nic nowego od 3 m-cy. Cały czas idą górne ale nie wychodzą.
A propos - Lidka gratuluję ząbka! ;-)
zobacz wątek