Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było ale cały czas Was podczytuję.
Od jutra mam trzy dni próbne. Staram się o pracę biurową w małej firmie. Marzy mi się ta robótka, bo jest od pn do pt w...
rozwiń
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było ale cały czas Was podczytuję.
Od jutra mam trzy dni próbne. Staram się o pracę biurową w małej firmie. Marzy mi się ta robótka, bo jest od pn do pt w godz. 7.30 - 15.30. i weekendy wolne. Płaca całkiem sympatyczna. Małą zajmie mi się mama... ech... oby tylko wypaliło.
Szczerze Wam powiem, że ja już świruję w domu. Zuza strasznie marudzi, Karolina cały czas wali fochy i się obraża a mąż wychodzi rano do pracy i wraca 18-19 i w zasadzie cały dom jest na mojej głowie. Od kilku dni jestem tak nerwowa i wybuchowa, że aż samej mi ze sobą źle.
Tak z pozytywnych, to Zuza ma dwie jedynki dolne. Raczkuje, prowadzona za rączki i jak trzyma się mebli drepcze. Wstaje i siada sama,no i gada jak nakręcona. Ma 70cm i waży 8,250.
Moja drepcze po domu w skarpetkach antypoślizgowych a o butkach zacznę chyba myśleć dopiero jak zacznie sama stawiać pierwsze kroki.
Zdrówka dla chorych maluszków.
zobacz wątek