Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28

Dzieki Justyna za pocieszenie:) Tak jak piszesz cieszymy się córeczką ale po takim wydarzeniu to właśnie ten strach na długo zostaje. Madzia też zawsze reaguje wymiotami ale są one tak burzliwe,... rozwiń

Dzieki Justyna za pocieszenie:) Tak jak piszesz cieszymy się córeczką ale po takim wydarzeniu to właśnie ten strach na długo zostaje. Madzia też zawsze reaguje wymiotami ale są one tak burzliwe, że mam wrażenie że serce już mi przestało bić. Muszelka nam ostatnio też Magdusia fikneła pojechałam na polanki sprawdzić czy nic jej nie jest a tam powiedzieli żeby w takich przypadkach jeździć do wojewodzkiego no to pojechaliśmy i na szczęście nic jej nie było. Tylko tu i tu podczas badania zauważyli, że Madzi wolno zarasta ciemiączko i ma dość duże. Muszę w tym tygodniu zrobić jej badania bo może ma jakieś niedobory witaminowe.

zobacz wątek
13 lat temu
LidkaJ

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry