Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28
HEj,
dziewczyny czytam Was ale nie mam już głowy i czasu żeby coś pisać.
Michalowa - dzieki za pamięc i troskę. Bartus chorutki katar i sporadyczny kaszelek męczy. To jednak...
rozwiń
HEj,
dziewczyny czytam Was ale nie mam już głowy i czasu żeby coś pisać.
Michalowa - dzieki za pamięc i troskę. Bartus chorutki katar i sporadyczny kaszelek męczy. To jednak infekcja, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to juz żniwo żlobka? Był raptem przez 3 dni po pół godziny.Jeśli chodzi o marudzenie to może związane jest z choroba ale tez w tym czasie jest skok rozwojowy. Widze że u Was te same objawy także może to jest skok, marudzi , budzi się wczesnie rano , w nocy nie jest łatwo go położyć bo wstaje i płacze, tak jakby jakieś koszmary mu się śniły. No ale zaczął raczkować od niedzieli takze jest i coś dobrego.
Zazdoszcze Wam że możecie się jeszcze nacieszyć siedzeniem w domu, ja juz coraz bardziej czuję prace na karku.Boję się trochę tego natłoku obowiązków, rano wszystkich oporządzić do szkoły żloba i pracy, potem jakiś posiłek, pranie sprzątanie może gotowanie, lekcje, dodatkowe zajęcia starszego synka no i najważniejsze znaleźc czas dla Bartusia.Ufff będzie ciężko! Trzymajcie kciuki, pewnie nie będę juz tak częstym bywalcem na forum, ale w wolnej chwili na pewno poczytam Was, bo zawsze milo poczytać co tam u Was się dzieje i z jakimi problemami się borykacie, bo dobre rady zawsze mile widziane!
Całusy dla wszystkich!
zobacz wątek