Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28
Ale się rozpisałam. Pewnie zbyt wiele nie pomogłam. Niestety my mamy jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji. Z jednej strony chcemy czas poświęcać dzieciom a z drugiej rozwijać się.
...
rozwiń
Ale się rozpisałam. Pewnie zbyt wiele nie pomogłam. Niestety my mamy jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji. Z jednej strony chcemy czas poświęcać dzieciom a z drugiej rozwijać się.
Moja Zuzia to teraz jest jak mały perszing. Tak zasuwa na czworaka, że aż się za nią kurzy. A w szczególności jak zobaczy laczki, he, he... działają na nią jak magnez. Jak ma się czego złapać to wstaje i drepcze przy meblach. Co raz więcej gada i w ogóle bardzo dobrze się rozwija. W zasadzie to nie potrafi jeszcze sama chodzić i podnosić się z pozycji leżące na wznak do siadu.
A to moja Zuzia.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Pokażcie też Swoje maluszki.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i choruskom życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
zobacz wątek