Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28
Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi. Całą noc się zastanawiałam, wstałam o 4 rano i tak dumam..
Doszłam do wniosku że dałabym radę małą zostawić u babci, ale ta cała reszta mnie przerośnie....
rozwiń
Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi. Całą noc się zastanawiałam, wstałam o 4 rano i tak dumam..
Doszłam do wniosku że dałabym radę małą zostawić u babci, ale ta cała reszta mnie przerośnie. Pobudka o 6 albo i wcześniej. Wykąpać się , ubrać elegancko, zjeśc śniadanie, obudzic mała, nakarmić spakować, wyszykowac i wyjscie z domu przed 7. Do babci i wio do roboty.
Kończyłabym o 16 wiec zanim się doczłapię to byłaby 17-17:30
Odebrac mała,zakupy, zrobić obiad, wykąpac ja itd. Miałabym na wszystko 3 godziny bo pewnie o 21-22 musiałabym sie połozyc spac. A gdzie sprzataie, prasowanie, zadbac o siebie, bo przeciez musialabym elegancko i świeżo wyglądać?? Nie wyobrażam sobie tego.. Dla małej też bym chciala poświęcić min godzinkę na zabawę i przytulanki. I to wszystko sama, gdy mąż bedzie w morzu :/
Nie przyjmę tej pracy. Jest mi strasznie przykro, bo od paru lat mialam nadzieje ze kiedyś wrócę do tej firmy.
No cóż, najważniejsze że będę z Oleńką bo mnie potrzebuje :)
zobacz wątek