Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28
hehe...to sie nazywa organizacja! dziś przed 20 i niedługo po napisaniu powyżsego postu...razem z mezem zabraliśmy się za sprzątanie :P
mąż odkurzał, ja scierałam kurze, a mała miała...
rozwiń
hehe...to sie nazywa organizacja! dziś przed 20 i niedługo po napisaniu powyżsego postu...razem z mezem zabraliśmy się za sprzątanie :P
mąż odkurzał, ja scierałam kurze, a mała miała radochę...interesowało ją wszystko co robimy i odgłos odkurzacza... jak już wszystko było ogarnięte -mężuś kąpał malutką a ja szybciutko umyłam podłogi :p także dziś sprzątanie było we trójkę ;] hihi..
niestety musieliśmy sięza to zabrać, bo mała wysypała pudełko z ciastkami i wszedzie pełno okruszków było-także zmobilizowała rodziców do sprzatania :P...
w ogole to ja wcale nie musiałabym odkurzac i myc podł,óg - bo nasza mała robi to za nas... zjada tz. bierze do buzi-wszystko, co napotka na ziemi a swoim ubrankiem wszzystko wyczysci, bo tak smiga po mieszkaniu :P hehe
zobacz wątek