Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29

no tak to wychodzi niestety, że Luśka je prawie co 2 godziny..niekiedy tylko podziumdzia ale buźkę otwiera i tyle ile może zjada... wydaje mi się, że lepiej częściej i mniejsze porcje niz co kilka... rozwiń

no tak to wychodzi niestety, że Luśka je prawie co 2 godziny..niekiedy tylko podziumdzia ale buźkę otwiera i tyle ile może zjada... wydaje mi się, że lepiej częściej i mniejsze porcje niz co kilka godzin i duże- ponad to Mała strasznie szaleje i spokojna jest tylko wtedy gdy zanosi się na spanie.

my wozimy małą już w foteliku przodem do kierunku jazdy (tak samo jak w wózku)- niby posiadamy taki tyłem i przodem ale to jest dla mnie wygodniejsze- poza tym mała szcześliwa, ze widzi co się z przodu dzieje no i mnie też ma na oku w samochodzie. W trakcie drogi już nie je- chyba, ze sie wybieramy dalej niż 2 godziny od domu wtedy siedzę z nią z tyłu.

od kilku dni mała stoi bez trzymanki- ubaw z tego ma niezły- ale ja cała poddenerwowana jestem bo boje się o jej upadki.

wczoraj byłam na kontroli u Pani doktor i po recepte na mleczka, niestety znów w gabincie dla chorych dzieci nie było wagi więc już drugi miesiąc nie jest ważona;/ - Pani doktor ma się tym zająć jesli chodzi o brak wagi. Ale wygląda na zdrową i silno- jak to Pani doktor okresliła- do tego chciała by mała z leżenia do siadu wstała a tak od razu na dwie nogi jej sie wyprostowała- zdziwienie niezłe w oczach Pani doktor. Zapytałam o ciemiączko- usłyszałam, z powinno jeszcze być- bo jesli za szybko zaniknie to też nie za dobrze, do tego zawsze usg można przez ciemiączko zdrobić w razi potrzeby- kiedy zaniknie nie wiadomo.
Okazuje się, że mała ma spuchniete dziąsełka na dole- czyli 1-2 tyg będa się przebijać dolne jedynki- zobaczymy, bo idzie to opornie.
No i ten niekończący się katar- ehh

zobacz wątek
13 lat temu
muszelka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry