Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29

A teraz krótko co u mnie - no dzieje się...
nie ma to jak zorganizowana mamuśka - rano rewolucja - wszyscy się tłoczą w łazience, potem kazdy biegnie w sowją stronę, mąż z dzieckiem do... rozwiń

A teraz krótko co u mnie - no dzieje się...
nie ma to jak zorganizowana mamuśka - rano rewolucja - wszyscy się tłoczą w łazience, potem kazdy biegnie w sowją stronę, mąż z dzieckiem do złobka, ja do pracy a starszy do szkoły.
Bartuś juz lepiej w żlobku, je ładnie, podobno się ładnie bawi i tylko troszkę popłacze jak maż go oddaje, no tylko z tym spaniem kłopot, bo panie narzekają, że śpi po 15-20 min. Cieszy się jak tylko po niego przychodzimy i jest calkiem nieźle!
W pracy dużo nowych tematow i zmian, ale moze być , bo lubie nowe wyzwania. Ogolnie nie moge narzekać, wysoki obcas, makijaż, wyjściowy stroj i można się poczuć atrakcyjną ;-))) nawet z wystajacym brzuchem - dzisiaj mialam ubaw , bo starszy kolega z pracy zaczepiła mnie i powiedzial że wyglądam zjawiskowo - hahaha, ale mialam bekę!
A po pracy znowu staję się 100% mamką - cały swój czas poświęcam chłopakom, a to lekcje ze starszym a to zabawa i spacer z Bartusiem i tak do wieczora a jak idą spać to znowu przygotowuję się do nowego dnia!
Dzisiaj rano musiałam nawet przygotować ciasto na drożdżowke dla synka na jutrzejszą imperze szkolną. Takze wszystko można sobie zorganizować!
Ale nie jest tylko tak rożowo, bo brakuje mi snu, maly budzi się często w nocy a i starszy też potrafi robić wędrówki nocne i tak jak na autostradzie miedzy pokojami a potem na zegarek i 6.00 czas zacząć nowy dzień!

zobacz wątek
13 lat temu
mamka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry