Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29
Dziewczyny,
padam na twarz, bo mąż wyjechał i jestem sama do końca tygodnia z dwójką dzieci. Masakra jakaś rano godzina 6 pobudka , szybkie ogarniecie siebie, potem Bartusia i starszego,...
rozwiń
Dziewczyny,
padam na twarz, bo mąż wyjechał i jestem sama do końca tygodnia z dwójką dzieci. Masakra jakaś rano godzina 6 pobudka , szybkie ogarniecie siebie, potem Bartusia i starszego, odwożę do żlobka i pedzę do pracy, potem znowu do zlobka, stanie dzisiaj w korku godzinę, wpadłam do domu , psrawdzilam lekcje, poszłam do apteki i do sklepu, potem odwiozłam starszego na trening, wykąpałam Bartusia, przygotowalam ciuszki na jutro, zjadłam coś w locie i teraz mam sekunde dla siebie.
Wiem , ze na Was i wasze rady zawsze można liczyć.
Mam taki problem, czy któraś z Was podaje Bebilon Pepti 2?
Bartuś w sumie dostaje teraz troche wiecej tego melczka bo powoli chce go odstawiac od piersi. Od czwartku robi śmierdzące kupy, 4-5 dziennie, czasami zielone! Podawałam smectę ale bez rezulatatu, dzisiaj poprosiłam w aptece o nifuroksazyd i podałam mu go na wlasną rękę, ale nie wiem czy dobrze?
Zastanawiam się czy to może byc alergia właśnie na mleko Bebilon?
Czy ktoraś z Was to przechodziła?
zobacz wątek