Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29

u nas też marudnie i płaczliwie.... ciagl rączki do buzi ostatnio nawet dziąsłami pocierała o kant stołu i laptopa- ale narzie nic nie widać- eh będzie ciężko bo ani jednego ząbala nie ma na... rozwiń

u nas też marudnie i płaczliwie.... ciagl rączki do buzi ostatnio nawet dziąsłami pocierała o kant stołu i laptopa- ale narzie nic nie widać- eh będzie ciężko bo ani jednego ząbala nie ma na widoku!

Luśka wczoraj zrobiła samodzielnie kilka kroczków do przodu - nie chce już by ktokolwiek ją trzymał podczas stania i całymi dniami tylko by wstawała i siadała- już potrafi ładnie delikatnie usiąśc ze stania bez impetu. Dzisiaj również ćwiczyła chodzenie bez trzymanki więc zaczyna robić się ciekawie..no i nawet Mąż stwierdził, ze ona nie chodzi raczkując tylko biega a ubaw ma przy tym po pachy.

z jedzeniem też kiepsko ale wciskam jej ile moge

zobacz wątek
13 lat temu
muszelka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry