Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29

U nas ksiazeczki nie robia szalu a sluza tylko do zrzucania ich ze stolu:) o ogladaniu nie ma mowy, wogole moja mala nie usiedzi kilku minut przy niczym, to tu to tam wszedzie jej pelno i wszytsko... rozwiń

U nas ksiazeczki nie robia szalu a sluza tylko do zrzucania ich ze stolu:) o ogladaniu nie ma mowy, wogole moja mala nie usiedzi kilku minut przy niczym, to tu to tam wszedzie jej pelno i wszytsko interesuje na chwilke i zaraz znowu gdzie pedzi:)

a co ubierania i peluch to Marchew u nas dokladnie to samo, ubieranie to szal, zawsze sie boje ze jej raczki powylamuje bo tak sie wije i rzuca a i tak staram sie to robic na stojaco lub na siedzaco bo na lezaco to juz nie ma opcji

zobacz wątek
13 lat temu
Dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry