Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.3

Ja też liczyłam po cichu troszkę inny termin na inny termin, jesienny ale cóż wyszedł grudzień:)
Moja córa jest z końca stycznia i jakoś nie wspominam tego zimowego terminu zbyt miło, było... rozwiń

Ja też liczyłam po cichu troszkę inny termin na inny termin, jesienny ale cóż wyszedł grudzień:)
Moja córa jest z końca stycznia i jakoś nie wspominam tego zimowego terminu zbyt miło, było straszliwie zimno i siedziałam z córką długo w domu zanim wyszłam na pierwszy spacerek, mam nadzieję że tegoroczna zima będzie łagodna:)

zobacz wątek
15 lat temu
Agusia:)

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry