Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 CZ. 30

hej,
fajny przepis dziewczyny też skorzystam, mam samych łasuchów w domu także pewnie szybko zniknie:-)))
Anka - w sumie to mleczko jeszcze mam, ale piersi nie są twarde, u mnie... rozwiń

hej,
fajny przepis dziewczyny też skorzystam, mam samych łasuchów w domu także pewnie szybko zniknie:-)))
Anka - w sumie to mleczko jeszcze mam, ale piersi nie są twarde, u mnie wyglądało to tak, że jak poszłam do pracy to karmiłam tylko wieczorem i w nocy, potem byl szpital i było bardzo często, a teraz moj maż przejął ster i jakos poszło. Pokarm na pewni jeszcze jest także albo sam się zasuszy albo coś będę w końcu musiała zrobić. Jak pare lat temu odstawiałam starszego synka, a było to nagle - i u niego pierś grała pierwsze skrzypce - to zasuszyłam pokarm wywarem z korzenia pietruszki - wypiłam ok.6 szklanek przez 1,5 dnia i było po sprawie.
Jest też tabletka ok.50 zł /szt potrzeba chyba ze 2 lub 4 i szybko działa i samopoczucie jest ok. Poza tym jest jeszcze Bromergon, ale ja tego swiństwa brać nie mogłam.
Lidka - trzymam kciuki za mala, bedzie dobrze, moze nie taki diabeł.....
My dzisiaj bylismy kibicować na ręcznej Polska-Rosja, było super, Bart był przez pierwszą połowe bardzo zainteresowany ale potem zasnął...ogólnie trochę głosno, ale była laska z takim malenstwem, ktore mialo słuchawki na uszach - fajnie wygladal.

zobacz wątek
13 lat temu
~mamka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry