Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.8
jeśli chodzi o Kliniczną - ja się przymierzam do rodzenia tam...
podobno jesli leżysz na sali liczniejszej niż jednoosobowa (odplatnie jesli jest wolna) to nie ma wpływu na ilość...
rozwiń
jeśli chodzi o Kliniczną - ja się przymierzam do rodzenia tam...
podobno jesli leżysz na sali liczniejszej niż jednoosobowa (odplatnie jesli jest wolna) to nie ma wpływu na ilość odwiedzających... naczytałam się trochę tego, że tam nie mają żadnego "pokoju odwiedzin", dziecko cały czas przy matce a goście mogą wchodzić i wychodzić kiedy chca - w godzinach odwiedzin oczywiscie... tak jak pisałam, że mnie czeka (jesli zdecyduję się na Kliniczną) zima rodzic i patrzec jak wchodzą zakatazeni, kaszlący... i rozbawione tabuny ludzi (glośni)- bo przeciez nie powstrzymaja sie do odwiedzin w domu tylko kazdy do szpitala wali.... ehh.. jak dla mnie skoro nie posiadaja "sali odwiedzin" to jedynie Mąż powinien wchodzic na salę - a jak leży sie w 3-4 osobowej to przeciez srednio 3 osoby dochodzą.. to i tak sporo ewentualnie ktoś w zastepstwie Męża.. reszta przecież moze spokojnie poczekać te 3-4 dni i wybrac sie do domu (taka cioca, wujek, koleżanka z pracy itp) jak maluszek i Mama wyjdzie ze szpitala... a takie karmienie to przeciez peszy jak masz cyca wystawic...- to chyba jedyny minus tego szpitala...- jesli cos źle wyczytalam z opinii juz tam rodzacych mam prosze poprawcie mnie- moze jednak to inaczej wyglada i ja tez sie uspokoje- bo to nie daje mi spokoju..
zobacz wątek