Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.8
do sbj
Jeśli chodzi o Piskulaka, to go poprostu nie znam, byłam zaledwie na 3 wizytach u niego, skierował mnie tam mój lekarz (bo onprowadzi ciążę tylko do 12tyg., określił go jako...
rozwiń
do sbj
Jeśli chodzi o Piskulaka, to go poprostu nie znam, byłam zaledwie na 3 wizytach u niego, skierował mnie tam mój lekarz (bo onprowadzi ciążę tylko do 12tyg., określił go jako dobrego specjalistę)!
Jeśli chodzi o Preisa to chodze kontrolnie do niego na usg ze wzgledu na moje wcześniejsze doświadczenia. Dzisiaj nie potrafię zaufać nikomu z lekarzy. Preis sprawdził się w innej sytuacji i postawił trafną diognozę.
Poza tym ma najlepszy sprzęt w Trójmieście, no i jest super speacjalistą jeśli chodzi o wady płodu. Tylko jemu byłabym w stanie zaufać. Nie twierdzę , że doktor Piskulak się nie zna, ale móje wcześniejsze doświadczenia wymagają abym była zdiagnozowana przez najlepszego specjalistę. Piskulak wie o tym, że chodzę kontrolnie na usg do Preisa i myslę, że też jest spokojniejszy.
Jeśli chodzi o rodzenie to rzeczywiście chcę rodzić w Redłowie, bo jest mi najbliżej 9no i Piskulak tam pracuje :-))
A tak z innej beczki, to robiłam dzisiaj wyniki i trochę się martwię bo między innymi mam niską hemoglobinę 10,2 i jakies bakterie w moczu.
w przyszłym tygodniu idę na wizytę i zobaczymy co zaradzi lekarz.
Brrr zawsze coś.....
zobacz wątek