Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.8

Troszke mnie pocieszylyscie, dziekuje Wam serdecznie. Sprobujemy z Madzia spacerowac na kolanach, moze mala sie jeszcze obroci. Jakos sie boje cesarki, jednak to operacja i pomimo bolu to nie... rozwiń

Troszke mnie pocieszylyscie, dziekuje Wam serdecznie. Sprobujemy z Madzia spacerowac na kolanach, moze mala sie jeszcze obroci. Jakos sie boje cesarki, jednak to operacja i pomimo bolu to nie chcialabym stracic mozliwosci rodzenia w sposob naturalny. Po dzisiejszym usg zdalam sobie sprawe jak jestesmy blisko juz powitania naszych maluszkow. Pamietam pierwsza czesc tego watku a tu juz zaraz grudzien i zaczniemy sie rozwiazywac jedna po drugiej. A jeszcze mam pytanie te z Was ktore rozwazaly kupno monitora oddechu, na jaki sie w koncu decydujecie? Ja mam dla małej i lozeczko i kolyske u nas w sypialni wiec wygodniej by bylo kupic ten ktory przypina sie do ubranka ale z drugiej strony boje sie ze mala przez swoje ruchy itd moze go stracac. Wiec moze jednak ten z plytkami. Sama nie wiem, co Wy o tym myslicie? Dzieki za pocieszenie jeszcze raz . buziaki !