Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.8
Jak ja rodziłam na Klinicznej to czapeczek nikt nie zakładał dzieciom, mnie nawet nie przyszło to do głowy. W salach było bardzo gorąco. A mamy, które zakładały czapeczki dostawały od razu opieprz...
rozwiń
Jak ja rodziłam na Klinicznej to czapeczek nikt nie zakładał dzieciom, mnie nawet nie przyszło to do głowy. W salach było bardzo gorąco. A mamy, które zakładały czapeczki dostawały od razu opieprz od położnych.
Ja wezmę kilka szt body i kilka pajacyków jeśli się wybrudzą mąż mi przywiezie na zmianę :)
zobacz wątek