Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.8
Ja już prawie zdrowa, jeszcze do piątku muszę brać antybiotyk. Byłam dzisiaj na wizycie, i córcia waży ponad kilogram i jest już ułożona główką w dół. Martwi mnie trochę moja waga, bo dzidzia...
rozwiń
Ja już prawie zdrowa, jeszcze do piątku muszę brać antybiotyk. Byłam dzisiaj na wizycie, i córcia waży ponad kilogram i jest już ułożona główką w dół. Martwi mnie trochę moja waga, bo dzidzia rośnie a ja nadal 8kg na minusie.... Ja mam już skręcone łóżeczko i przygotowaną pościel, wszystko szczelnie przykryte. Ciuszki to tak kompletuję powoli, mam trochę po starszej córci ale większość z krótkim rękawem bo urodziła się w czerwcu. Torby jeszcze nie pakuje ale przychodzą takie myśli aby zacząć robić coś w tym kierunku. Pierwszą córkę urodziłam w 36 tyg. teraz lekarz twierdzi, że też jest bardzo duże prawdopodobieństwo szybszego porodu... więc w najgorszym wypadku jeszcze jakieś 7 tyg mi zostało.
zobacz wątek