Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.9
Dziewczyny rozumiem Was doskonale, ja co prawdę mamę mam super, z którą mieszkam, ale teściowa wtrąca się w naszym związku we wszystko, a ja to wszystko bardzo przeżywam. Nie lubię jak ktoś mną...
rozwiń
Dziewczyny rozumiem Was doskonale, ja co prawdę mamę mam super, z którą mieszkam, ale teściowa wtrąca się w naszym związku we wszystko, a ja to wszystko bardzo przeżywam. Nie lubię jak ktoś mną rządzi. Dzisiaj też kazała mi coś zrobić, a ja jej powiedziałam, że decyzje w tej sprawie podejmę sama. To się na mnie obraziła, powiedziała, że jej odpyskowałam i pojechała do domu. Ale zanim pojechała to jeszcze chciała dalej ten temat ciągnąć, a ja jej mówię, że nie chcę się denerwować i nie będę z nią teraz na ten temat rozmawiać.
No obrażona jest na mnie na maksa, ale ja nie pozwolę sobą rządzić teściowej - taki mam charakter. Oczywiście mnie zdenerwowała i brzuch jeszcze mnie trzyma.
To się wyżaliłam
A teraz wizyta u gina. Szyjka nadal skrócona, ale sytuacja się nie pogorszyła. Dostałam zgodę na spacer dookoła domu raz dziennie. Raz w tygodniu mogę też pojechać do kościoła na mszę :). Generalnie więc pozytywnie.
Maluch ułożony główką w dół i waży około 2100 gram.
Mam nadzieję, że u pozostałych mam też wszystko ok.
Dzięki za trzymanie kciuków.
zobacz wątek