Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.9

Ja zaszłam w ciąże na końcówce studiów, wiec do pracy wcale nie poszłam. To dopiero jest powód do pytań jak to tak można bylo, do tego planowane itd. Dlaczego sie tak szybko zdecydowalismy itd, nic... rozwiń

Ja zaszłam w ciąże na końcówce studiów, wiec do pracy wcale nie poszłam. To dopiero jest powód do pytań jak to tak można bylo, do tego planowane itd. Dlaczego sie tak szybko zdecydowalismy itd, nic nie robisz, calymi dniami w domu itd itd. Z jednej strony przykro a z drugiej tez nie czuje sie w obowiazku zeby tlumaczyc nasza decyzje. No tez nie zawsze jest tak jakbym chciala w kontaktach z mamusiami jednym slowem.
Dziewczyny ale tak z innej beczki, jak wrazenia ze szkol rodzenia? Bylismy dzisiaj na 3 zajeciach, omawialismy dzis 2 okres porodu. Ja nie wiem czy to byl dobry pomysl dla mnie by tam isc... Caly wieczor po powrocie chce mi sie plakac, czuje ze nie dam rady, jestem przerazona. Wczesniej tak nie bylo nie wiem czy to taka glupawka dzisiaj czy co... Jakos czulam sie chyba bardziej gotowa na ten bol przed szkola rodzenia. Jak zobaczylam te wszystkie pilki itd nie wiem wpadam w histerie. Moze sa dziewczyny ktore bolem lepiej zaskakiwac i ja do nich naleze...Az sie wstydze jak to pisze. A może to te slynne ciążowe doły... :-(

zobacz wątek
14 lat temu
~LidkaJ

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry