Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.31

Ja nie mam takiego ciśnienia nawet na samodzielne zasypianie tylko na to by odzyskać swoją część łóżka. Mała spała z nami do tej pory już po pierwszej pobudce zostawała przy mnie i jak była mała to... rozwiń

Ja nie mam takiego ciśnienia nawet na samodzielne zasypianie tylko na to by odzyskać swoją część łóżka. Mała spała z nami do tej pory już po pierwszej pobudce zostawała przy mnie i jak była mała to było ok tylko teraz ten klops rozwala nam się na środku a my na bokach :) No i ostatnio była taka kampania ostra żeby nie spać z dziećmi, że aż nam się głupio zrobiło. Już czas żeby spała u siebie, kij jak zaśnie ale żeby czuła się w łóżeczku dobrze i ograniczyć pobudki. Co do karmienia przystawiłam ją dwa razy na krótko bo już był taki ból, że szok. Musze to zrobić stopniowo jest za mocno rozkręcona laktacja teraz.

zobacz wątek
13 lat temu
LidkaJ

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry