Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.31

STO LAT dla Filipka i Bartusia!!! Dla Sylwii i Mamki również wszystkiego naj naj naj!!!

Zdrówka dla chorych! Trzymajcie się dzielnie dziewczyny! Może plus jest tego taki, że teraz... rozwiń

STO LAT dla Filipka i Bartusia!!! Dla Sylwii i Mamki również wszystkiego naj naj naj!!!

Zdrówka dla chorych! Trzymajcie się dzielnie dziewczyny! Może plus jest tego taki, że teraz dzieci się wychorują i nabiorą odporności?

Sylwia - Filip jest cudny...te oczy! ;-)))
Justa, Dagmarko i Agusiu - wasze dziewczynki też śliczne!

U nas roczek też udany. Cieszę się, że jest już za nami ;-). Gościom wszystko smakowało - ciesno było, ale tez nie narzekali (było 15 os.) ;-). Prezenty udane: sanki, wózek dla lalek-pchacz FP, miś, lalka-bobasek, cymbałki, bajki, ozdoby do włosów, których jeszcze jest za mało ;-))). No i dostała też troszkę kaski i muszę wymyślić co kupić. Dostałyśmy też od teściowej super prezent - ramkę, o której kiedyś Sylwia pisała - na 12 zdjęć z całego roku. I dla mnie super, bo już wypełniona zdjęciami, więc nie muszę siedziec i wybierać ;-)). Bardzo się z tego cieszę i Lence też sie podoba - cały czas podchodzi i pokazuje paluszkiem.
Jak na złość Lenka w dzień imprezy spała tylko raz godzinkę i od 11 nie spała już - nie chciała zasnąć. Goście przyszli o 16 i o 17 był pierwszy kryzys, trochę marudziła. Na szczęście szybko minął. I jakoś wytrzymała do 21 - goście wyszli ok 20:30.
Wybrała najpierw nożyczki - ale w sumie dotykała wszystkiego poza kieliszkiem, no i w końcu nożyczki wzięła na chwilę do ręki, potem wzięła 100-wkę i już ją tylko długo trzymała - także mamy nadzieję, że jednak będzie bogata ;-))).
Tort był z Koszalina i był przepyszny. Były ponad 4 kg i cały poszedł ;-))). Lence też smakował - pierwszy raz jadła słodycze, nie licząc biszkoptów. Przy zdmuchiwaniu świeczki był kolejny kryzys - Lenka się przestraszyła i tuliła się do mnie.

Ostatnio mam straszny problem z jej spaniem. Usypiam ją ponad godzinę i śpi słabo. Dziś noc była masakryczna - Budziła się co godzinę i od 1 do 4 w ogóle nie spała, potem zasnęła i obudziła się jeszcze 2 razy do 8...myślałam, że szybko padnie na pierwszą drzemkę, a ta nie chciała zasnąć i dopiero o 11 i teraz śpi. Już nie wiem co mam robić. Chcę zlikwidować jej tą pierwszą drzemkę i chcę żeby spała raz od 12 lub 13...nie wiem czy to nie za mało?

zobacz wątek
13 lat temu
Michalowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry