Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.31

Muszelko aż się popłakałam.. Bądź silna, będzie dobrze. Córcia zapomni a po oparzeniu nie będzie ani śladu, tylko to powinnaś mieć teraz w głowie. I nie obwiniaj się. To był wypadek.
Wiem co... rozwiń

Muszelko aż się popłakałam.. Bądź silna, będzie dobrze. Córcia zapomni a po oparzeniu nie będzie ani śladu, tylko to powinnaś mieć teraz w głowie. I nie obwiniaj się. To był wypadek.
Wiem co czujesz, ja do tej pory słysze płacz Oli jak wypadła nam z łożeczka na panele i upadła na główkę. Nic jej sie nie stało, ale...mogło skończyć się tragicznie, kręgosłup..

Moja mama zostawiła gorące żelazko na parapecie. Spadło na moją siostrę jak miała 2 latka, posiągnęła za kabel. Ostrym rogiem udeżyło ją w oko. Od razu pojechali do szpitala. Oko spuchło w minutę. Nie było nawet widać czy uderzyło w oko czy obok. Na miejścu okazało się ze obok. Poparzona również była. jednak wszystko dobrze się skończyło i nie ma śladu po wypadku.
Jestem pełna podziwu że udało Ci się zebrać siły i napisać nam o tym. Na pewno długo się z tym zbierałaś bo wstyd... Czułam to samo. Ale wierz mi. nie ma powodu. To był wypadek a najwazniejsze jest to że córcia jest nadal z Wami.

zobacz wątek
13 lat temu
justa2684

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry