Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.31

Ja nie wiem co z prezentami. Wydaje mi się, że Lenka ma juz za dużo zabawek. Wszystkim sie bawi chwilę. No i mam wrazenie, ze FP wszystkie takie same piosenki.
Myślę, nad fontanną piłeczek,... rozwiń

Ja nie wiem co z prezentami. Wydaje mi się, że Lenka ma juz za dużo zabawek. Wszystkim sie bawi chwilę. No i mam wrazenie, ze FP wszystkie takie same piosenki.
Myślę, nad fontanną piłeczek, bębenkiem (bo cymbałki super się podobają), piłka gumowa kolorowa, klocki jakieś drewniane lub plastikowe proste, książeczki bo tego nigdy za wiele dla Lenki. Nie wiem co jeszcze. Polecałyście Arkę noego?
Ja raczej takie tańsze prezenty. W rodzinie też sobie robimy na święta skromnie - w tym roku tylko dzieciom i max do 50zł.
My kupimy Lence coś droższego, ale od rodziny zamówimy te tańsze co wyżej wymieniłam.
W sumie stoliczek i krzesełko FP bardzo podobne są - piosenki powielają się itd.

Co do wody - ja mam grzejnik blisko łóżeczka i na nim kładę butelkę z wodą, dzięki temu ma taką troszkę wyższą niż pokojowa temp.

Justa - muszę wziąć z Ciebie przykład z tymi obiadami i zacząć gotować tak żeby i Lenka zjadła. My takie ciężkostrawne z mężem lubimy rzeczy ;-/. Dziś kupiłam skrzydło i golonkę indyczą i na tym zrobie jutro rosół - także to Lenka zje.
Napisz mi co jeszcze robisz na obiady, przepisy ;-))). Jak robisz te pulpeciki? Jak mój mąż słyszy słowo pulpeciki to już kręci nosem i mówi, że on sobie podsmaży! ;-)))

zobacz wątek
13 lat temu
Michalowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry