Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.31
Z tym wisurem to prawda. Po naszym środowym roczku gdzie było 6 mamusiek i 6 dzieciaczków ocalała tylko Ola i jej kolega Maciuś. Wszyscy pozostali grypa jelitowa, wymioty, biegunka, temperatura,...
rozwiń
Z tym wisurem to prawda. Po naszym środowym roczku gdzie było 6 mamusiek i 6 dzieciaczków ocalała tylko Ola i jej kolega Maciuś. Wszyscy pozostali grypa jelitowa, wymioty, biegunka, temperatura, skórcze żołądka i ból mięsni... Dzieciaczki lepiej to przechodzą ale mamuśki mają tepreraturę nawet i 39,5 stopni!
Ja nie miałam gorączki ale skórcze żołądka i mdłości były nie do zniesienia.
No i zaraziłam w sobote moją siostrę a ona jej faceta...Nawet już nie dzwonię do reszty...:/
zobacz wątek