Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.31
Hej Dziewczyny,
my mamy mały postęp je zeli chodzi o karmienie cycuśkiem, już tylko dostaje w nocy. Mąż Go usypia zasypia mu w ciągu 5min, lula Go na rękach, do północy jak się z...
rozwiń
Hej Dziewczyny,
my mamy mały postęp je zeli chodzi o karmienie cycuśkiem, już tylko dostaje w nocy. Mąż Go usypia zasypia mu w ciągu 5min, lula Go na rękach, do północy jak się z budzi to Go jeszcze kołysze, a potem ja podaję pierś bo chyba jest głodny, nie umiem poradzić sobie jeszcze w nocy. Nie wiem czy podać wodę, herbatkę, kiedyś próbowałam ale nie chce.
U nas spanie wygląda tak: po 8ej spnie, mąż usypia, pierwsze budzenie północ, mąż Go pokołysa, a potem już co 2 godz. cały czas jest przyzwycajony żeby sobie possać, pewnie jeszcze długo będziemy walczyć z nocą, a jak Wy dziewczyny które jeszcze karmią sobie radzicie z cycuśkiem?
zobacz wątek