Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
No i wróciłam od lekarki. Madzia dostała antybiotyk. W aptece zostawiliśmy 136 zł ! Pare godzin wczesniej kupilismy inhalator czyli ok 250 zł dzisiaj na Madzi zdrówko poszło. Ten grudzien nas...
rozwiń
No i wróciłam od lekarki. Madzia dostała antybiotyk. W aptece zostawiliśmy 136 zł ! Pare godzin wczesniej kupilismy inhalator czyli ok 250 zł dzisiaj na Madzi zdrówko poszło. Ten grudzien nas puści z torbami. Dawno tyle wydatków nie mieliśmy, oby to tylko szybko pomogło. Leków mam cały stół. Asienka bepanthen warto w domu mieć, u nas jak u Dagmarki bardzo szybko działa ale tak jak pisala justa wietrzenie też daje efekty.
zobacz wątek