Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32

A ja chciałam na własne życzenia iść do pracy. Teraz się cieszę że jednak się nie zdecydowałam... Ola różnie śpi w nocy, 10 godzin poza domem, zakupy, pranie, gotowanie... A mąż w morzu. Nie... rozwiń

A ja chciałam na własne życzenia iść do pracy. Teraz się cieszę że jednak się nie zdecydowałam... Ola różnie śpi w nocy, 10 godzin poza domem, zakupy, pranie, gotowanie... A mąż w morzu. Nie dałabym rady sama.
Michałowa będzie dobrze! Musi być! Dasz radę! :)

zobacz wątek
13 lat temu
justa2684

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry