Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32

a ja sie doprawilam , chodzilam z kaszlem bo jak tu nie chiodzić jak ma się dziecko i jeszcze chore i trzeba do lekarza a mąż akurat ma nocki,
bylam w poniedziałek u lekarza zrobiła mi... rozwiń

a ja sie doprawilam , chodzilam z kaszlem bo jak tu nie chiodzić jak ma się dziecko i jeszcze chore i trzeba do lekarza a mąż akurat ma nocki,
bylam w poniedziałek u lekarza zrobiła mi przeswietlenie i badania , niby na RTG nic nie wykazało ale wyniki kiepskie , wysokie CRP i powiedziala lekarka pomimo że na zdjeciu nic nie widać to osłuchowo jest zapalenie płuc i teraz leże u rodziców , oni zajmują sie Hania , ale już zaczyna powoli odpuszczać więc może na świeta jakoś bedzie , wczoraj byłam załamana ale co zrobić trzeba dalej jakos ciągnąc, najgorsze że to świeta akurat , i tylko zdążylam drobiazgi Hani kupic , trudno nie bedzie wiekszych zabawek od rodzicow na swieta , od dziadkow bedzie konik na biegunach , od cioci sanki a od nas drobiazgi i tez bedzie ok , wynagrodzimy jej po swietach

zobacz wątek
13 lat temu
asienkaj

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry