Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
Cześć dziewczyny!
Lidka bardzo, bardzo współczuję tego co przeszłyście i śmierci Babci. Trzymajcie się ciepło i mam nadzieję, że to już koniec przebojów dla Was. Zdrówka!
A od...
rozwiń
Cześć dziewczyny!
Lidka bardzo, bardzo współczuję tego co przeszłyście i śmierci Babci. Trzymajcie się ciepło i mam nadzieję, że to już koniec przebojów dla Was. Zdrówka!
A od nas godzinę temu wyszła pediatra. Dr Sass - drugi raz, pierwszy raz była w maju i wtedy i teraz jestem zadowolona. Mam nadzieję, że pomoże to co przepisała.
Lenka ma wirusowe zapalenie gardła - ja też. Plus te cholerne zęby.
Dr była w szoku, że tak strasznie ma rozorane dziąsła i mówi, że krzyki to prawdopodobnie od tych zebów, bo gardło chociaż czerwone nie powinno aż tak boleć.
Bo noc miałyśmy fatalną. Lenka wczoraj miała temp. Paracetamol nie zbił i biedna budziła się non stop, właściwie cały czas na rękach była, dopiero o 1 podałam nurofen (bo dopiero mogłam inny lek podać) i temp. spadła. Lenka spała od 1 do 4 i o 4 obudziła się z krzykiem. Tak się darła, że myślałam że w histerię wpadła. Nie mogłam jej uspokoić. Podaliśmy znowu nurofen i po godzinie było lepiej. Zasnęła w końcu o 6:30 i o 7:30 znowu z krzykiem się obudziła. Ale już nie dawałam nic...wstaliśmy, rozbudziliśmy ją i jakoś było. Humor miała paskudny ale się nie dziwię, po takiej nocy. O 11 poszłyśmy razem spać - spałyśmy 2,5 godz. Od razu lepszy humorek. Ale już po 15 znowu zaczęła gorączkować. Tym razem mąż kupił już silniejszy paracetamol - eferalgan 150. Dałam jej czopka jak miała 38,5 stp. Ale słabo pomogło. Temp. spadła tylko parę kresek i utrzymywała się ok 37,5-38...ale nic innego nie mogłam już dać.
Nie wiedziałam czy to wszystko przez ząbki czy coś się dzieje i dla własnego spokoju zadzwoniłam po lekarkę. Lenka nie dawała mi zajrzeć do buźki, a lekarce się udało i stwierdziła wirusówkę + cholerne ząbkowanie. Idą dwa trzonowce na raz i trzeci trzonowiec w kolejce, bo już mega spuchnięte dziąsło.
Mam dawać na przemian co 4 h. paracetamol i nurofen. Jak jutro nadal wysoka temp. będzie się utrzymywać to niestety antybiotyk trzeba będzie dać. A jak nie to tylko Lipomal, vit c, hascosept i krople do nosa.
Kurcze prawie 2 tyg. Lenka miała katar, już było lepiej a tu zonk. Chyba przez te zęby pogorszyło się.
Przy okazji dr mnie zbadała i mam brać to co Lenka na gardło, bo nadal mam zawalone i polecała kupić Angin-Heel to jakiś lek homeopatyczny - stosowała któraś z Was?
zobacz wątek