Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
hej dziewczyny
umówiłam się na dzisiaj z Olą do ortopedy do dr Mazurek na godzinę 15:15. Byliśmy na miejscu o 15:06 a lekarza już nie było. Babka w recepcji zdziwiona że...
rozwiń
hej dziewczyny
umówiłam się na dzisiaj z Olą do ortopedy do dr Mazurek na godzinę 15:15. Byliśmy na miejscu o 15:06 a lekarza już nie było. Babka w recepcji zdziwiona że przyjechaliśmy i kto nas zapisał na taką godzinę. Spojrzała w kalendarz i rzeczywiście byliśmy wpisani. Okazało się że lekarz miał imprezkę rodzinną i wyszedł wcześniej.
Jejkuś ale się wściekłam! Recepcjonistka zadzwoniła do dr i dała mi telefon. Bardzo przepraszał i powiedział o tej imprezie(85 urodziny ojca) i że może nawet jutro z samego rana nas przyjąć i nie będziemy płacić (100zł), trochę mi nerwy opadły i już na spokojnie umówiłam sie z nim na poniedziałek.
Tak czy siak nie ładnie. Powinni zadzwonić, przeprosić i zapisać nas na inny termin.
No to się wyżaliłam.
Dagmarko co to za choróbsko dopadło Laurkę??!! Ło Boże, skąd takie paskudztwa się biorą! Biedactwo kochane, zdrówka życzę dla córci.
Lidka jak się czujecie??
I ja również dołączam się do życzeń. Wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku, dużo zdrówka, uśmiechu i miłości.
Udanej zabawy w Sylwestrową Noc :) My również się wybieramy i po raz pierwszy zostawiam Olę na całą noc z moją mamą. jestem przerażona! Na pewno doskonale sobie poradzi, ale same wiecie jak to jest...
zobacz wątek