Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
Hej,
Agusia, dziewczynki masz śliczne.
Dziobus -gratulacje z tyt.nowej pracy -to zaczynasz przygodę z księgowością? powodzenia:-00
Michalowa -widzę że...
rozwiń
Hej,
Agusia, dziewczynki masz śliczne.
Dziobus -gratulacje z tyt.nowej pracy -to zaczynasz przygodę z księgowością? powodzenia:-00
Michalowa -widzę że jednak powrót nie taki straszny, a impreza na pewno będzie fajna, ja już tez jakiś czas temu zaszlałam z kumpelami Sopocie do -uwaga - 4 rano, czas leciał także nawet nie zauważyłam że juz taka godzina, tym bardziej, że późno zaczęlyśmy, ale polecam , po 2 latach należy się:-)00nawet tym po 30!!!
Justa- Olka wyzdrowieje i spacerek na pewno zaliczycie, tylko żal , że tak cierpi.
Viburcol na Barta nie działa, a na ulotce rzeczywiście na pewno jest że od 6 lat, kiedyś nie był na receptę, a teraz lekarze niechętne go przepisują małym dzieciom, tak twierdzi moja pediatra, która nie chciała mu tego przepisać, ale i tak babka z apteki mi sprzedała. Ulotka jest bez sensu napisana, że nieby od 6 lat ale też że po miesiącu....głupota!
Dzięki za słowa otuchy jeśli chodzi o kumpla, stan dalej jest bardzo ciezki, ale jest nadzieja, że wyjdzie z tego, chociaż żeby tak moc powiedziec najpierw trzeba przejść poprzez odłączanie go od kolejnego sprzętu, respirator, rozrusznik i te sprawy, a tu może byc cięzko, ale musi być dobrze, bo malutki synek na niego czeka i rodzina.
Jeśli chodzi o mojego małego, to salmonella nas nie chce opuscić!!! Znowu wynik dodatni!
Pozdrawiam
zobacz wątek