Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32

zdecydowałam że zostaniemy jednak w domu chyba że coś zacznie się dziać to w każdej chwili można jechać

ale stresujący dzień mieliśmy jechać na szczepienie Filuś był już ubrany... rozwiń

zdecydowałam że zostaniemy jednak w domu chyba że coś zacznie się dziać to w każdej chwili można jechać

ale stresujący dzień mieliśmy jechać na szczepienie Filuś był już ubrany oczywiście kurtka buty a to dziecku przeszkadza w r******h szliśmy już do samochodu i te nieszczęsne schody nawet nie wiem jak tak się zakręcił trzymałam go za kurtkę a jednak poleciał czołem w schody betonowe

teraz będę go całą noc obserwować ale zachowywał się jak zawsze także mam nadzieję że to tylko guz



justa fajnie że wychodzicie do domku

zobacz wątek
13 lat temu
sylwiah

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry