Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
Chciałam dać bo już nie wyrabiam. Mąż mówi żeby jej nie faszerować dlatego kupiłam właśnie homeopatyczny bo myślałam że delikatniejszy. Jeśli nie podam to budzi się co 30 min z płaczem i zawisa na...
rozwiń
Chciałam dać bo już nie wyrabiam. Mąż mówi żeby jej nie faszerować dlatego kupiłam właśnie homeopatyczny bo myślałam że delikatniejszy. Jeśli nie podam to budzi się co 30 min z płaczem i zawisa na piersi na kolejną godzinę tylko po to by np o 5 obudzić się na dwie godziny. Nie ma gorączki więc efferalgan czy nawet nurofen jakoś mi tak żal jej dać. Nie wiem co to kurcze jest. Dzisiejsza noc była bez niczego żeby właśnie nie faszerować bo w dzień była wesoła więc uznaliśmy że nic jej nie boli a noc... Masakra. Spałam może godzinę chociaż nie jestem pewna czy film mi się urwał chociaż na chwilę.
zobacz wątek