Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
Hej!
Ja wlewałam całą buteleczkę i inhalowałam do końca.
Te pozycje spania widziałam w wątku Agusi - też się uśmialiśmy z mężem, że prawie wszystko zaliczone. Najgorsze, że od...
rozwiń
Hej!
Ja wlewałam całą buteleczkę i inhalowałam do końca.
Te pozycje spania widziałam w wątku Agusi - też się uśmialiśmy z mężem, że prawie wszystko zaliczone. Najgorsze, że od 2-3 tyg. praktycznie każda noc z Lenką w łóżku i się przyzwyczaiła. Dziś mam zamiar powięcić noc i konsekwentnie odkładać ją do łóżeczka. Wiąże się to na pewno z tym, że noc będzie słaba. Bo Lenka często się budzi. Będę ją głaskać, jak trzeba wezmę na ręce i utulę, ale odłoże do łóżeczka. Teraz jak chodzę do pracy nie mam siły bawić się w to w nocy...i tak budzę się parę razy. Dziś znowu była przerwa ok 4 ...ja nie wiem co jej jest. Od pół roku chyba nie ja już w nocy, a od tygodnia budzi się na jedzenie. Dziś dałam jej butle po 4 i słyszałam jak mleko do pustego żołądka leci...a zjadła 300ml b. gęstej kaszlki na noc. I w dzień ostatnio je non stop...Moja siostra, która nie widziała Lenki tydzień wczoraj pow., że bardzo utyła ;-). I rzeczywiście przez tydzień pół kg.
Dziś w nocy po 4 zjadłą 150ml mleka - zjadła by więcej jakby było, ale mąż zrobił tylko tyle. I zasnęła. A ja o 7 dałam jej jeszcze 180ml...i też zjadła ;-). Myślałam, że dłużej pośpi, ale o 7:40 się obudziła.
zobacz wątek