Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010 cz.32
Staram sie nie dołować i nie płakać ale niestety jest to silniejsze odemnie..
Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu wyszliśmy sami bez Patryka do znajomych na urodziny.. dziwnie było ale...
rozwiń
Staram sie nie dołować i nie płakać ale niestety jest to silniejsze odemnie..
Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu wyszliśmy sami bez Patryka do znajomych na urodziny.. dziwnie było ale nie powiem troszke odpoczełam i spędziłam czas z mężem w końcu... Brakuje mi go na codzień ale rozumiem praca a poźniej remont i tak codziennie bo chcemy od rodziców sie wyprowadzić.. tylko, że przez to jakoś dogadać si nie potrafimy:( Chociaż Wam sie wygadam..
Patryk miał szczepienie w ramie ale nic go nie bolało nawet sie nie skrzywił :)
Agusia super fotka:)
zobacz wątek