Re: MAMUSIE GRUDNIOWE CZ. 23...
Ojj dzięki Michalowa - rota chyba pokonany, tak mi się wydaje, bo zmiana choćby w zachowaniu jest, no i myślę, ze jest lepiej, ale jeszcze probiotyk podaję.
Urodziny się udały, dzieciaki...
rozwiń
Ojj dzięki Michalowa - rota chyba pokonany, tak mi się wydaje, bo zmiana choćby w zachowaniu jest, no i myślę, ze jest lepiej, ale jeszcze probiotyk podaję.
Urodziny się udały, dzieciaki zadowolone, tylko mąż ta gromadka wykończony był!
Tak a u nas w sobotę Wieeelki dzień, brr juz sie denerwuje, bo jutro synek ma pierwszą spowiedź.
Żeby tylko pogoda dopisała, bo fajnie będzie po obiadku pospacerować na Bulwarze.
Pani Kasia od tortów była tak uprzejma, że sama zaoferowała, że jadąc do Gdyni przywiezie mi torty. Także jeden kłopot z głowy.
Michalowa- dr Sass znam, przyjmuje w naszej przychodni i kiedyś leczyła mojego starszego synka. Niestety dziś juz chodzimy do innego lekarza, ale to inna bajka- zreszta inaczej jest prywatnie....
Zdrówka dla Lenki, dla pocieszenia mój Bartuś wyszedł na Elofenie, także będzie i u Ciebie ok. Tylko szkoda ich , bo tak jak na początku ładnie wypijal lekarstwo, tak potem jak widział strzykawkę i lek to zaciskal usta i ani rusz.Taki mały a wie o co chodzi.
Powodzenia
dobrej nocki
pa
zobacz wątek