Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.1 (39)
Jejku Panna ale się porobiło.
Z cyckami to domyślam się jaki to ból bo wiem jak mnie boli jak mam zastój. No ale mnie się nigdy zastój nie zmienił w zapalenie:(
A z młodym to nie...
rozwiń
Jejku Panna ale się porobiło.
Z cyckami to domyślam się jaki to ból bo wiem jak mnie boli jak mam zastój. No ale mnie się nigdy zastój nie zmienił w zapalenie:(
A z młodym to nie wiem co powiedzieć...Co teraz robicie? Idziecie do lekarza czy do szpitala? Jaki jest plan?
Trzymamy z Helcią za Was kciuki:)
Wątek mam majowo-czerwcowych widziałam. Fajny ale z drugiej strony weź to wszystko ogarnij i czytaj. Masakra.
Ssabinka z tymi zielonymi kupami idź do lekarza. Najwyżej się dowiesz że to nic takiego ale będziesz spokojniejsza.
Madziuska2 z tym płaczem to poniekąd racja ale mnie się wydaje że po po prostu maluchy pewnych rzeczy potrzebują dlatego to na nas wymuszą płaczem. I ja jakoś nie mam serca jej na razie odmawiać:)
Ale dzisiaj zachciało mi się uczyć młodą zasypiania samej - u dziadków się udawało tyle że spała w wózku. Oczywiście w domu się nie udało - był krzyk i w końcu usnęła na moich rękach:) A tak płakała, tak jej łzy ciekły to jak miałam ją tak samą zostawić?? Spróbuje znowu za jakiś czas - może dzisiaj przez tą zmianę otoczenia nam słabo poszło?
Co robimy z wtorkowym spotkaniem?
zobacz wątek