Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 100 (137)
U nas z kolei fajny weekend. Wczoraj z mezem bylismy w kinie, a do Amelki dziadkowie przyjechali. Tesciowa nazwozila mi buraczkow, patisony i dynie z ogrodka, fajnie bo zupe dyniowa uwielbiam a...
rozwiń
U nas z kolei fajny weekend. Wczoraj z mezem bylismy w kinie, a do Amelki dziadkowie przyjechali. Tesciowa nazwozila mi buraczkow, patisony i dynie z ogrodka, fajnie bo zupe dyniowa uwielbiam a buraczki to mi ostatnio wchodza ze hoho:) Dzisiaj bylismy z moimi rodzicami na Darach Ziemi w kolibkach, tez bylo fajnie, ze 3 godziny tam lazilismy. A pozatym weekend na luzie, duzo leniuchowalismy i spedzalismy czas w 3, nigdzie nie trzeba bylo leciec, lubie tak:) Teraz mnie naszlo wieczornie i robie moim zarlokom jablka zapiekane pod kruszonka:) Na jablka tez mam mega ochote ostatnio takze nie taka jesien zla:)
zobacz wątek