Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 100 (137)
a ja jak Piotrusiowi wyszło 39,5 w sobotę w nocy to lekko spanikowałam i zadzwoniłam do Medicover, aby lekarz go zobaczył, na wizycie domowej bo nie wiedziałam co z Elizką robić ... Przyjechali w...
rozwiń
a ja jak Piotrusiowi wyszło 39,5 w sobotę w nocy to lekko spanikowałam i zadzwoniłam do Medicover, aby lekarz go zobaczył, na wizycie domowej bo nie wiedziałam co z Elizką robić ... Przyjechali w niecałe 40 minut, to się nazywa obsługa :).
Prawdopodobnie niepotrzebnie, bo lekarka nic nie wykryła .. ale myśmy do tej pory nigdy nie mieli takich temperatur i trochę się wystraszyłam ...
zobacz wątek