Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 100 (137)
U nas dziś kryzys poniedziałkowy w przedszkolu. Mały odmowił współpracy, buzia w podkówkę i on chce do domu. Już wchodził do sali, nagle zrobił w tył zwrot, miś pod pachę i twardo zaczął maszerować...
rozwiń
U nas dziś kryzys poniedziałkowy w przedszkolu. Mały odmowił współpracy, buzia w podkówkę i on chce do domu. Już wchodził do sali, nagle zrobił w tył zwrot, miś pod pachę i twardo zaczął maszerować do drzwi wejściowych :-) Ech, ciekawe kiedy to sie skończy. Na razie codziennie jest ta sama śpiewka, że przedszkole jest beznadziejne, brzydkie autka, panie są niefajne i nie ma mamy :-)
Naprawdę serce mi sie kraja po takim pożegnaniu.
zobacz wątek