Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)
U nas jest taka sama liczba chłopców i dziewczynek.
Rodziców dziś poznałam trochę, ale jeszcze jest dystans, każdy się raczej bacznie obserwuje ;-) jest kilka mam na oko fajnych, mam...
rozwiń
U nas jest taka sama liczba chłopców i dziewczynek.
Rodziców dziś poznałam trochę, ale jeszcze jest dystans, każdy się raczej bacznie obserwuje ;-) jest kilka mam na oko fajnych, mam nadzieje, że się bardziej poznamy.
No i było dziś pasowanie. Naprawdę jestem dumna z Hubcia. Jak mnie zobaczył, to tylko pomachał mi z daleka, śpiewał ładnie wszystkie piosenki, pokazywał figury, uśmiechał się i kłaniał. Jak próbowałam mu włożyć koszule w spodnie, to był taki zły, że mu psuję układ i jest zajęty. No super wyszło. Cały czas musiałam patrzeć na ścianę, bo płakać mi się chciało, taki był słodki i w ogóle że już jest przedszkolakiem :-)
Najbardziej się bałam, że jak mnie zobaczy, to będzie ryk. Część dzieci rzeczywiście bardzo płakała i chciała się zaraz przytulić do rodziców, więc ciężko było. Ciesze się, że mnie to ominęło.
zobacz wątek