Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)
Super mjakmamo :-) To naprawdę fajna uroczystość. Mąż też był zresztą wzruszony. Naprawdę ten pierwszy występ publiczny zrobił na nas duże wrazenie.
Poza tym ja dziś padam, jestem...
rozwiń
Super mjakmamo :-) To naprawdę fajna uroczystość. Mąż też był zresztą wzruszony. Naprawdę ten pierwszy występ publiczny zrobił na nas duże wrazenie.
Poza tym ja dziś padam, jestem totalnie wykończona. To wożenie małego do Chwaszczyna i znowu do domu, nieee 2 godziny spędziłam wczoraj w aucie, plus praca, wizyta w przedszkolu i dwa spotkania. Umieram. A jeszcze w weekend mam szkolenie i muszę do soboty przeczytać dwie tony tekstów. Ech,
zobacz wątek