Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)

Podoba mi się opcja "pokaż nowe posty" - nie muszę przewijać tych naszych długaśnych wątków :)

No, Nyzosia, super! Jeśli jeszcze powiesz, że z wierszykiem karuzelę zrobiłaś, to... rozwiń

Podoba mi się opcja "pokaż nowe posty" - nie muszę przewijać tych naszych długaśnych wątków :)

No, Nyzosia, super! Jeśli jeszcze powiesz, że z wierszykiem karuzelę zrobiłaś, to normalnie jakiś medal Ci naszykuję ;)

Z jedzeniem podejrzewam chorobę, bo normalnie w domu je. Madziulka - Pati w ogóle w domu nie je? To jest niezła ;) Kostek trochę pokasłuje i ma katar, ale przezroczysty, więc na razie nic z tym nie będziemy robić.

Madziulka - Kostek niby ok, ALE. Budzi Tyśka, np. wołaniem, kiedy go usypiamy. Kiedy T. śpi w leżaczku - chce go koniecznie pogłaskać. Ciągnie go za nogi (taka "pieszczota"). ALE z drugiej strony - kiedy szliśmy na angielski sami w myśl zasady "czas tylko dla starszego dziecka", to Kostek nie chciał iść bez T. Kiedy mówię, że gdzieś pójdziemy, upewnia się, że Tytek też idzie. Głaszcze go i przytula się do niego, a ludziom opowiada, że ma młodszego brata. Więc nie jest tragicznie.
Z efektów ubocznych - zacieśnił mu się kontakt z tatą, bo to z nim jet teraz najwięcej wieczorami.

U nas kolki, czy naprawdę za 10 dni się skończą? (Nyzosia, nie odzywaj się ;) Bo już nie wyrabiam ;/

zobacz wątek
11 lat temu
~panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry