Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)
O ile ja sie nasciagalam dla Stasia pokarmu, a potem to przewozenie do szpitala, zeby szybko, na czas, masakra. Mialam i woreczki i te kubeczki co Nyzosia. I kubeczki byly o niebo wygodniejsze. I...
O ile ja sie nasciagalam dla Stasia pokarmu, a potem to przewozenie do szpitala, zeby szybko, na czas, masakra. Mialam i woreczki i te kubeczki co Nyzosia. I kubeczki byly o niebo wygodniejsze. I tez mam je do dzisiaj :)
zobacz wątek