Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)
U nas w przedszkolu z kolei wisi kartka, że były dwa przypadki szkarlatyny.
Jeśli chodzi o sklepy, to powiem tylko tyle, że chciałabym jeździć na zakupy tak często, jak przed...
rozwiń
U nas w przedszkolu z kolei wisi kartka, że były dwa przypadki szkarlatyny.
Jeśli chodzi o sklepy, to powiem tylko tyle, że chciałabym jeździć na zakupy tak często, jak przed urodzeniem małego. A teraz tylko rachunki i wydatki albo inwestycje i tak w kółko. Więc sklepy mnie nie interesują ;-))))
Hubcio poszedł dziś bez większych oporów do przedszkola, ale za to wczoraj było ciężko. Wróciłam do domu o 20:00. Mały był tak stęskniony, że poszedł spać o 23:00 i w nocy wpakował się do nas do łóżka. Dziś wrócę do domu jeszcze później i już mi się serce kraje. Na szczęście jutro i pojutrze mam luz.
zobacz wątek